W piątek i sobotę nasze tenisistki zagrają w Radomiu z Rumunkami o awans do finałów Billie Jean King Cup. Faworytkami będą Polki z Igą Świątek na czele. W osłabionym zespole rywalek doszło do kolejnych zmian w składzie.
Polskie tenisistki zmierzą się z Rumunkami o występ w turnieju finałowym rozgrywek, które zastąpiły Puchar Federacji. Impreza zostanie rozegrana w listopadzie, z udziałem dwunastu reprezentacji. Nie znamy jeszcze gospodarza.
W naszym zespole zobaczymy nasze najlepsze zawodniczki. Dla Świątek będzie to pierwszy występ od czasu triumfu w Miami. Magda Linette w Charleston wygrała turniej w grze deblowej. Powołane przez Dawida Celta zostały również Magdalena Fręch, Maja Chwalińska oraz Alicja Rosolska.
Tak dobrej sytuacji nie ma opiekun rumuńskiej kadry. Już wcześniej z powodu urazu swój występ musiała odwołać Simona Halep, czyli rakieta numer jeden w tym kraju. Zabraknie też Sorany Cirstei. Do tego grona dołączyła Elena Gabriela Ruse. 56. zawodniczka rankingu ma problemy z sercem. To jej kolejne kłopoty ze zdrowiem w ostatnim czasie. Niedawno przeszła tez COVID. Zastąpiła ją Mihaela Buzarnescu.
Nie zagra także najlepsza rumuńska deblistka w rankingu Raluca Olaru. Za nią powołana została Andreea Prisacariu.
Updates to the Romanian #BJKCup team 👇
— Billie Jean King Cup (@BJKCup) April 11, 2022
🇷🇴 Mihaela Buzarnescu replaces Elena Gabriela Ruse
🇷🇴 Andreea Prisacariu replaces Raluca Olaru